W dniu dzisiejszym wylewalismy chudziak, wiec niemalze fundamaenty ukonczone:) Oto pare fotek.
Decyzje odnosnie materialow budowlanych podjete oraz pierwsze zakupy dokonane. Jestesmy juz szczesliwymi nabywcami cegiel na nasz domek oraz dachowek i reszty osprzetowania na dach.
Koszt porothermu 44 na mury nosne oraz pozostalych porothermow na scianki dzialowe i zaprawy teramicznej zamknal sie w kwocie 23659,25 zl.
Cena dachu z wczesniej wspomnianej dachowki ceramicznej Koramic E32 angoba szlachetna kasztanowa to 22 563,31 zl. Mamy nadzieje, ze nie pomylono sie zbytnio w sklepie z obliczeniami ile materialu nam potrzeba i ze nie bedziemy musieli nic dokupowac:)
Ponizej szkic nowego dachu.
Elewacja frontowa po przerobkach:)
W oczekiwaniu na deszcz i deszczowke.
A w zwiazku z tym, ze kobieta zmienna jest i nie moglam sie zdecydowac, w ktorym miejscu umiescic zlew w kuchni, tatus przerobil nam rury, by mozna bylo zmieniac decyzje do woli:)
Czas decyzji odnosnie materialow budowlanych niemilosiernie sie zbliza. Na chwile obecna planujemy stawiac dom z Porotherm 44 P+W firmy Wienerberger. Rowniez na strop wybralismy belki stropowe i pustaki Porotherm. Co do kominow zdecydowalismy sie na firme Schiedel zas dach pokryty bedzie dachowka Koramic E32 angoba szlachetna kasztanowa. Ta ostatnia decyzja jest nieodwolalna:) Nasi znajomi maja dach pokryty ta dachowka i wyglada po prostu nieziemsko! Jak tylko go zobaczylismy wiedzielismy ze tez chcemy taki miec:) Pewnie troche to dziecinne ale zawsze musi byc miejsce na male fanaberie:)
Komentarze i sugestie odnosnie wybranych materialow mile widziane, zwlaszcza od osob, ktore same budowaly podobnie i wiedza na co warto zwracac uwage! Z gory dzieki!
Korzystajac ze swiatecznej przerwy udalo nam sie przyleciec do Polski i w koncu zobaczyc nasze wlosci:) I chociaz pogoda nie sprzyjala pracom budowlanym nie moglismy sie oprzec by nie wbic lopaty w dzialeczke. Udal nam sie takze zainstalowac skrzynke elektryczna na budowe. Ponizej fotorelacja naszej walki z zywiolem:)
Przygotowanie do pracy - odsniezanie:)
Przeciety slup trzeba bylo jakos poskladac w calosc. Niezbedne extra dluuuugie wiertlo:)
Wykop dziury na slup.
2 panow i 2 panie - udalo sie ulokowac slup w dziurze...heh...latwo nie bylo:)
Montaz skrzynki na slupie.
Slup juz w pionie.
Podpinanie kabla do slupa przy zachowaniu wszelkich zasad BHP.
TaaaaDaaaaaa!!! Teraz tylko musimy czekac na Pana z elektrowni o przylaczenie skrzynki.
Instalacja swialta i kontaktow w garazu. Przepychanie kabla przez cienka rurke nie bylo latwa sprawa....ale udalo sie a to najwazniejsze:)
Swiatlo i kontakty zamontowane - w koncu mozna robic herbatke:)
stały bywalec
